Cessna Citation Mustang określana także jako Model 510, należy do samolotów kategorii VLJ (Very Light Jet) czyli bardzo lekkich samolotów o napędzie odrzutowym. Według innych klasyfikacji można zaliczyć ją do klasy "business jet" czy " corporate aviation". Mustang w standardowej konfiguracji ma 4 miejsca dla pasażerów i 2 dla pilotów. Samolot dopuszczony jest do lotów z jednym pilotem. Pierwszy lot Mustanga miał miejsce 18 kwietnia 2005 roku a pełną certyfikację FAA samolot otrzymał w listopadzie 2006. Pierwszym nabywcą, w kwietniu 2007, była firma Dave and Dawn Goode z grupy GOODE Ski Technologies. Cessna Citation Mustang posiada konstrukcję ze stopów aluminium i wyposażona jest w dwa silniki wentylatorowe umieszczone w gondolach w tylnej części kadłuba. Tak jak większość lekkich odrzutowców nie ma górnego panelu w kabinie pilotów. Wszystkie przełączniki i wskaźniki usytuowane są na głównym panelu i konsoli pomiędzy fotelami. W konsoli umieszczono także dźwignie do obsługi silników i klap, manipulatory trymerów oraz alfanumeryczną klawiaturę FMD (Flight Multifunction Display). Panel główny to generalnie trzy wyświetlacze. W części centralnej 15 calowy MFD (Multifunction Display) i dwa zdublowane, 10 calowe, PFD (Primary Flight Display) z lewej i prawej strony. Chowane, trzypunktowe podwozie posiada automatyczne zabezpieczenie przed poślizgiem. Dane techniczne: Długość : 12,37 m Rozpiętość skrzydeł : 13,16 m Wysokość : 4,09 m Napęd : 2 silniki Pratt & Whitney Canada PW615F Osiągi: Prędkość maksymalna : Mach 0,62 Prędkość podróżna : 340 KT Zasięg : 1 157 NM Maksymalny pułap : 41 000 ft VLJ w FSie Kategoria małych odrzutowców nie jest zbyt popularna wśród simmerów. Prawdę mówiąc i oferta dobrych modeli nie jest zbyt bogata. Najszerszą do FSX proponuje firma Eaglesoft Development Group : Cessna Citation X v.2.0 Cessna Citation X 750 v.1.0 Cessna Citation II SP Cessna Citation CJ1 Beechjet 400A Raytheon Premier 1. Większość z nich jednak to wersje do FS9 i ich przeróbki pod FSX ze wszystkimi niedoskonałościami wynikającymi z tego faktu. W mojej opinii najlepszy jest Beechjet 400A a zupełnym gniotem jest Raytheon Premier 1. Wilco wydało Cessnę Citation X i Legacy. Osobiście jakoś nie mam wielkiego przekonania do produktów tej firmy i nie testowałem tych dodatków. FSD International zapowiada Lockheeda Jeststar'a ale trwa to już tak długo, że zaczynam wątpić, iż kiedykolwiek się ukaże. Widać jednak, że segment ten został zauważony przez największych gdyż Flight1 wszedł na rynek z Cessną Citation Mustang. Model został stworzony w ścisłej kooperacji z Cessną wyłącznie do FSX i aktualnie jest bez wątpienia najlepszym na rynku samolotem w tej kategorii i o tym będzie ta historia.
Citation Mustang - Flight1
Kupno i instalacja Zakupu dokonać czy raczej ściągnąć plik instalacyjny (194 MB) można ze strony Flight1. Płatności dokonujemy w trakcie instalacji. Ponieważ dodatek jest na razie dostępny tylko w wersji download to instalując musimy mieć aktywne połączenie internetowe. Po zakończeniu instalacji konieczne jest zrestartowanie komputera co zapewni prawidłowość działania dodatku. Pamiętajmy też o zrobieniu kopii właściwego pliku instalacyjnego (po rozpakowaniu) wraz z plikiem zawierającym nasz indywidualny klucz i nagraniu ich na nośnik CD lub DVD. Oszczędzi to nam trochę czasu przy reinstalacji. Dodatek jest, nie ma co ukrywać, bardzo drogi bo kosztuje USD 54,95 ale jego jakość w pełni usprawiedliwia tę cenę.
Co otrzymujemy? Samolot instaluje się automatycznie z sześcioma teksturowaniami w folderze Simobjects\Airplanes\F1_Cessna Mustang. Malowania nie są zbyt atrakcyjne ale zapewne w niedługim czasie pojawią się nowe na portalach z bezpłatnym oprogramowaniem. W folderze Documents mamy trzy pliki w formacie .pdf: 1. Revision history - informacje o aktualnie zainstalowanej wersji i zmianach jakich dzięki temu dokonano. 2. Mustang Specification - 27 stronicowy opis techniczny samolotu ilustrowany kilkoma prostymi schamtami. 3. Mustang Pilot's Guide - czyli wszystko co pilot wiedzieć powinien. Na 91 stronach mamy omówienie wszystkich przyrządów i urządzeń samolotu wraz z wyjaśnieniami jak i do czego ich używać. Wszystko bogato ilustrowane bardzo szczegółowo opisanymi obrazkami, schematami. Osobne części to wszystkie podstawowe procedury, checklisty i przedstawione w formie tabelarycznej bardzo liczne tzw. performance charts. Całość daje pełne kompendium wiedzy niezbędnej do prawidłowego użytkowania samolotu. Daje także obraz z jak nowoczesną i zaawansowaną technicznie konstrukcją mamy do czynienia.
Grafika Aktualnie, wszystkie dodatki do FSX prezentują bardzo wysoki poziom grafiki. Jest tylko kwestia znalezienia pewnej równowagi pomiędzy jakością grafiki a akceptowalnym klatkowaniem. Uważam, że Flight1 znalazł ten złoty środek i w Mustangu dał nam przyzwoitą i szczegółową grafikę, a w przypadku VC wręcz znakomitą, przy relatywnie wysokim klatkowaniu.
Moja uwagę zwrócił wygląd twarzy pilotów, które są wreszcie w miarę realistyczne i nie przypominają fantomów z epoki komputerów ATARI. Co więcej, można tym dżentelmenom założyć i zdjąć ciemne okulary.
Panel 2D Osobiście nie jestem wielkim zwolennikiem latania przy użyciu panela 2D ponieważ FSX daje możliwości prawie pełnej obsługi z poziomu VC we wszystkich fazach lotu. Latanie przy użyciu VC i TrackIR'a czyni całą zabawę bardziej realistyczną i coraz więcej producentów , nawet w samolotach wielosilnikowych, nie daje w ogóle panela 2D w swoich modelach (Twin Otter, PBY Catalina, Beechcraft Duke B60). Flight1 w Mustangu proponujemy nam bardzo szczegółowy i rozbudowany panel 2D. Jest to koncepcja w pełni uzasadniona gdyż większość lotów jakie odbywamy tym samolotem to loty IFR a więc przy użyciu przyrządów. Możliwość otwierania wielu dodatkowych okienek z poszczególnymi zestawami urządzeń daje możliwości pełnej i wygodnej kontroli każdej fazy lotu i wykonywanych manewrów. Dostęp do okienek mamy z poziomu 2D jak i VC. Obsługę wyświetlania głównych okienek prowadzimy z zestawu dużych ikon oraz dyskretnie umieszczonych na panelu strzałek, znaczków i kliknięć na konkretne przyrządy i wskaźniki . Opcje wyświetlania panela 2D
Panel obsługi napędu, klap, MFD i trymery.
Panel obsługi MFD
Panel obsługi autopilota
Zestawy przełączników
Opcje panela kontroli ustawień
Panel 3D Tak jak już wspomniałem uprzednio, Virtual Cockpit to pod względem grafiki poziom z najwyższej półki, którego nie zawaham się nazwać małym dziełem sztuki. Płacimy niestety za to pewnym obniżeniem klatkowania. Wszystko jest klikane i łatwo dostępne poprzez zdefiniowane widoki wybierane sekwencyjnie z klawiatury przy pomocy klawisza "A".
Jak lata? Latanie tym samolotem kojarzy mi się z obsługa w pełni zautomatyzowanego aparatu fotograficznego tzw. "idioten aparat" czyli jest proste, przyjemne a końcowy rezultat jest zwykle pozytywny. Aby osiągnąć takie efekty musimy jednak poświęcić trochę czasu na przestudiowanie i nauczenie się obsługi poszczególnych podzespołów. Najwięcej czasu zajmie nam zapoznanie się z zainstalowanym systemem Garmin 1000, którego głównymi elementami są dwa wyświetlacze: PFD - Primary Flight Display, który w sposób graficzny podaje informacje o kursie, prędkości pionowej i poziomej oraz wysokości. Zastępuje on tradycyjne wskaźniki. Mamy tutaj także obsługę radia komunikacyjnego (COM) i nawigacyjnego (NAV). Otrzymujemy bieżące dane o kierunku i sile wiatru. W niewielkim okienku widzimy w jakim miejscu naszego lotu znajdujemy się. Ruchome wskaźniki pokazują trendy zmian wysokości oraz prędkości. U góry wyświetlacza możemy odczytać bieżące ustawienia autopilota. Wszystko to przedstawione jest w prostej i czytelnej formie. MFD - Multifunction Display podaje, także w graficznej formie, informacje o pracy silników, ilości i zużyciu paliwa, ustawieniu trymerów i klap. Główną część zajmuje mapa terenu z zaznaczonymi punktami nawigacyjnymi oraz trasa naszego lotu o ile został ona wprowadzony do systemu. Gotowy plan lotu możemy załadować poprzez Flight Planner z Flight Simulatora (tak jak przy standardowym GPSie)lub wprowadzić ręcznie punkt po punkcie przy pomocy dedykowanego panelu do obsługi MFD. W tym miejscu należy dodać, że każda wersja samolotu zawiera AIRAC a następne bazy tych danych nawigacyjnych są dostępne na stronie Navigraph . Całość obsługi Garmin 1000 jest bardzo szczegółowo i co najważniejsze bardzo przystępnie opisana w manualu samolotu. Dla ambitnych i bardziej wnikliwych polecam instrukcję w formacie .pdf ze strony firmy GARMIN. Dosyć niestandardowa jest automatyczna obsługa pracy silników. Nie mamy tutaj tradycyjnego przełącznika A/T - autothrottle natomiast po włączeniu opcji "Co-pilot call-outs" otrzymujemy od drugiego pilota informacje głosową o poziomie otwarcia przepustnicy: 1. "Maximum take off power" 2. "Maximum climb power" 3. "Maximum cruise Power" Co-pilot informuje nas także o osiągnięciu prędkości V1 i Vr, wciągnięciu podwozia, zmianie położenia klap. Mustang przy prędkości w granicach 160 KIAS do wysokości około 10000 ft potrafi wspinać się z prędkością pionową ponad 3500 fpm. Potem parametr ten zmniejsza się zdecydowanie. Osiągnięcie maksymalnego pułapu 41000 ft z pełnym obciążeniem wymaga więc trochę czasu. W trakcie wznoszenia konieczna jest stała kontrola "vertical speed" i prędkości poziomej gdyż przy włączonym autopilocie działanie zmiany wartości VS jest lekko opóźnione. Sprawdzona przeze mnie technika to ustawienie przepustnic na "Maximum climb power" i utrzymywanie za pomocą zmian VS bezpiecznej prędkości w przedziale 155-160 KIAS. Zapas bezpieczeństwa może wydawać się zbyt duży ale należy pamiętać, ze samolocik jest dosyć lekki i na wyższych wysokościach przy gwałtownych zmianach siły przeciwnego wiatru możemy mieć kłopoty. Samolot bardzo ładnie trzyma kurs zarówno przy opcji HDG jak i NAV autopilota. Bardzo ładnie przechwytuje radial bez gwałtownych skrętów i nerwowego "myszkowania". Podejście przy użyciu ILS jest stosunkowo łatwe i bezpieczne. Dochodzi do tego relatywnie niska prędkość lądowania co niezmiernie upraszcza cały manewr. Ta ostatnia cecha sprawia, że aż się prosi aby całą procedurę lądowania wykonywać manualnie. Satysfakcje wtedy na pewno większa. Samo zadanie nie jest takie trudne bo Mustang znakomicie, bez żadnej nerwowości reaguje na stery. Można powiedzieć, ze jest zwinny i przyjazny pilotowi. Trzeba tylko pilnować prędkości bo silniki reagują z lekkim opóźnieniem na zmiany otwarcia przepustnic. Samolot nie ma opcji wstecznego ciągu więc po przyziemieniu, do wytracenia prędkości możemy wspomagać się jedynie skrzydłowymi hamulcami aerodynamicznymi. Mój filmik z opisywanym samolotem do obejrzenia VIMEO lub YouTube
Podsumowanie Otrzymaliśmy bardzo fajny samolocik, który może służyć początkującym jak i bardziej zaawansowanym simmerom. Można nim się bawić offline a dzięki aktualizowanemu AIRACowi i zaawansowanym systemom nawigacyjnym sprawdza się doskonale online. Dobra grafika, wspaniale zrobiony cockpit, poprawny dźwięk, żadnych bugów. Krótko mówiąc najwyższy poziom Flight1. Gdyby tylko ta cena była trochę niższa... Ocena 5 (w skali od 1 do 5, ocena 6 - extra produkt)
Kopiowanie i publikowanie wyłącznie za zgodą autora. Testowano na poniższej konfiguracji sprzętowej: 2,13 Intel Core 2 Duo AB9 QuadGT(Intel965+ICH8) 3328 MB Installed Memory Windows XP Pro Nvidia GeForce GTX 280 21" Sony Trinitron 1600x1200x32 15" Hyundai 1024x768x32 CH Products Yoke CH Products Pro Pedals GoFlight GF-T8, GF-MCP, GF-LGT, GF166A VIP TrackIR 4 Nalot: około 25 godzin